„Kto Decyduje, Co Jest Piękne?” – Spotkanie na Lotnisku, Które Rozpętało Burzę w Mediach Społecznościowych
Cześć, jestem Anna. Niedawno wracałam do Warszawy po długiej i męczącej konferencji w Londynie. Byłam wyczerpana i jedyne, o czym marzyłam, to spokojny lot do domu. Na lotnisku, czekając na swój samolot, postanowiłam usiąść w kawiarni i napić się kawy. To właśnie tam spotkałam Martę, konsultantkę ds. urody.
Marta była bardzo przyjazna i szybko zaczęłyśmy rozmawiać. Opowiedziała mi o swojej pracy i o tym, jak pomaga kobietom czuć się piękniejszymi. W pewnym momencie zapytała mnie:
- „Czy kiedykolwiek myślałaś o tym, żeby coś zmienić w swoim wyglądzie?”
Zaskoczyło mnie to pytanie. Zastanowiłam się chwilę i odpowiedziałam:
- „Nie, nigdy nie czułam takiej potrzeby. Lubię siebie taką, jaka jestem.”
Marta uśmiechnęła się, ale zauważyłam w jej oczach cień zdziwienia. Kontynuowała:
- „Wiesz, wiele kobiet w twoim wieku zaczyna myśleć o zabiegach odmładzających. To całkiem normalne.”
Poczułam się nieswojo. Czy naprawdę powinnam myśleć o takich rzeczach tylko dlatego, że mam czterdzieści lat? Zaczęłam zastanawiać się nad tym, jak bardzo społeczeństwo narzuca nam pewne standardy piękna.
Po powrocie do domu nie mogłam przestać myśleć o tej rozmowie. Postanowiłam podzielić się swoimi przemyśleniami na Facebooku. Napisałam post o tym, jak spotkanie z Martą uświadomiło mi, jak wielka presja spoczywa na kobietach, by wyglądać młodo i atrakcyjnie.
Nie spodziewałam się, że mój post stanie się wiralem. W ciągu kilku dni otrzymałam setki komentarzy od kobiet z całej Polski, które dzieliły się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami na temat piękna i ageizmu.
Jedna z kobiet napisała:
- „Dziękuję za ten post, Anno. Często czuję się niewystarczająco dobra przez te wszystkie reklamy i standardy piękna.”
Inna dodała:
- „Mam 50 lat i nigdy nie czułam się lepiej we własnej skórze. Nie potrzebuję żadnych zabiegów, by czuć się piękną.”
Te komentarze były dla mnie ogromnym wsparciem i dowodem na to, że nie jestem sama w swoich odczuciach. Zrozumiałam, że prawdziwe piękno tkwi w akceptacji siebie i w miłości do własnego ciała.
To doświadczenie nauczyło mnie, że warto mówić głośno o takich sprawach. Każda z nas ma prawo czuć się piękną na swój sposób, niezależnie od wieku czy wyglądu.