Z Życia Wzięte: „Moja Synowa Chce Dziecka Bez Pracy i Domu”
Do tej pory mój syn mieszkał w moim domu, podczas gdy jego żona dzieliła wynajmowane mieszkanie z przyjaciółką. Kiedy zaczęli rozmawiać o małżeństwie, postanowili zamieszkać razem.
Do tej pory mój syn mieszkał w moim domu, podczas gdy jego żona dzieliła wynajmowane mieszkanie z przyjaciółką. Kiedy zaczęli rozmawiać o małżeństwie, postanowili zamieszkać razem.
Poświęciłam całe swoje życie dzieciom, a teraz mam 48 lat i czuję się zagubiona. Jak odnaleźć siebie na nowo? Szukam porad od osób, które przez to przeszły.
Nie jestem wyczerpana, ale chcę cieszyć się życiem. Jestem zachwycona, że w końcu mam wolny czas dla siebie, ale moja córka ma inne plany.
Moja siostra, Emilia, jest ode mnie starsza o cztery lata. Byłyśmy nierozłączne, gdy dorastałyśmy. Zawsze broniła mnie w szkole i pomagała mi w odrabianiu lekcji. Nasz tata wychowywał nas sam po śmierci mamy. Ale rodzinny klejnot nas poróżnił i od tamtej pory nie udało nam się pogodzić.
Potrzebuję porady, jak poradzić sobie z byłą teściową, która rozpowiada fałszywe historie o moim rozwodzie.
Chcę podzielić się historią o tym, jak moja teściowa zmanipulowała mnie do sytuacji, która sprawiła, że czuję się zdradzona i wykorzystana. To nie jest drobna sprawa; jest na tyle poważna, że teraz rozważam rozwód z moim mężem. Mimo że jesteśmy razem od kilku lat i mamy wspólne dziecko, sytuacja stała się nie do zniesienia. Oto jak to wszystko się zaczęło pięć lat temu, kiedy moja teściowa postanowiła
Nigdy nie lubiłem mojego szwagra, więc zrobiłem wszystko, co mogłem, aby pokrzyżować jego plany. Co gorsza, nie ma on żadnego prawdziwego prawa do domu.
Potrzebuję porady, jak poradzić sobie z sytuacją rodzinną, w której jedna babcia czuje się pominięta i nie pojawiła się na przyjęciu urodzinowym.
Jesień zawsze była jej ulubioną porą roku. Pierwsze złote liście, czyste niebo i unikalny, rześki zapach w powietrzu. Jednak ostatnio rzadko miała okazję się tym cieszyć.
Nasza najstarsza córka ma 9 lat, a najmłodsza 7. Zarówno mój mąż, Jan, jak i ja pracujemy na pełen etat. Nasza starsza córka chodzi do szkoły podstawowej, a młodsza do przedszkola. Zazwyczaj radzimy sobie z naszym napiętym harmonogramem, ale niedawna wizyta rodzinna wywróciła wszystko do góry nogami.
Szukam porady, jak poradzić sobie w małżeństwie, które zaczęło się z obowiązku, a nie z miłości.
Chcę podzielić się swoją historią życia, aby inne matki mogły uniknąć popełnienia tych samych błędów, co ja. Choć niezwykle trudno to przyznać, zdaję sobie sprawę, że to moja wina. Kiedy zrozumiałam, że doszłam do ślepego zaułka, było już za późno. Moje relacje z mężem nigdy nie były dobre, zwłaszcza