Matka Oburzona Po Krytyce Sąsiada Dotyczącej Jej Wychowania w Liście
Ewa, matka dwójki dzieci, jest wściekła po odkryciu listu od sąsiada, Jerzego, który ostro krytykuje jej metody wychowawcze.
Ewa, matka dwójki dzieci, jest wściekła po odkryciu listu od sąsiada, Jerzego, który ostro krytykuje jej metody wychowawcze.
Zawsze wierzyłam, że mam idealną rodzinę. Robiłam wszystko dla mojego męża, całkowicie zatracając się w nim i naszych dzieciach. Nie będę kłamać, zawsze myślałam
Jesteśmy małżeństwem od 15 lat i mamy dziecko. Nie jesteśmy zamożni, ale udało nam się trochę zaoszczędzić. Jednak nasze oszczędności szybko się kurczą, gdy staramy się zapewnić edukację naszej córce. Niedawno matka mojego męża, Zofia, ponownie zachorowała. Jest chora od około sześciu miesięcy.
„Od trzech lat mieszkamy pod jednym dachem z Aubrey. Oprócz mojej teściowej, mojego męża Justina i mnie, jest także nasza trzyletnia córka, Nova. Nie stać nas na wyprowadzkę. Pensja Justina jest zbyt niska, aby pokryć wszystkie nasze wydatki. Nawet gdybym znalazła pracę, moje zarobki jako nauczycielki na pół etatu niewiele by zmieniły. Więc mieszkamy razem i staramy się z tym jakoś radzić…”
Niektórzy ludzie mają talent do pojawiania się bez zaproszenia i psucia twoich planów. Oto moja historia o radzeniu sobie z krewnymi, którzy nigdy nie pytali, zanim wpadli.
Nie mogę pracować na pełen etat, ponieważ nasze dziecko jest jeszcze bardzo małe, więc na razie muszę polegać na mężu. Kiedyś dostawał premie, które bardzo nam pomagały, ale sytuacja się zmieniła.
Czasami zmiana nie jest możliwa. Weźmy na przykład mnie. Mam 70 lat i czuję się uwięziona w życiu, którego nigdy naprawdę nie przeżyłam dla siebie. Teraz walczę z głęboką depresją, ponieważ nigdy nie miałam okazji spełnić swoich marzeń.