Pomocy! Mój Syn Chce Rozwodu i Nie Wiem, Co Robić
Jestem w trudnej sytuacji z moim synem Piotrem i jego żoną Kasią. Potrzebuję porady, jak sobie z tym poradzić.
Jestem w trudnej sytuacji z moim synem Piotrem i jego żoną Kasią. Potrzebuję porady, jak sobie z tym poradzić.
Mój mąż jest w delegacji, a moja teściowa próbuje mnie wyrzucić z naszego domu. Potrzebuję porady, jak sobie z tym poradzić.
Nikt mnie nie rozumie. Niedawno wyrzuciłam syna z domu i zamieszkałam z synową. Moja rodzina myśli, że oszalałam. Nie żałuję swojej decyzji. Jedynym gorzkim aspektem jest to, że nie mogłam postawić się mu wcześniej. Mój zmarły mąż był przystojnym mężczyzną: wysoki, ciemnowłosy, z szerokimi ramionami, brązowymi oczami i szorstką cerą. Jego głos był głęboki i aksamitny.
Myślałam, że mam szczęście, mając męża, który nie pasuje do stereotypu. Nawet gdy jest chory, nie unika swoich obowiązków. Ale kiedy tym razem zachorował, wszystko się zmieniło.
Jesień zawsze była jej ulubioną porą roku. Pierwsze złote liście, czyste niebo i unikalny, rześki zapach w powietrzu. Jednak ostatnio rzadko miała okazję się tym cieszyć.
Na początku nic nie rozumiałem, ale po wiadomości wszystko stało się jasne: „Urodziny Ani są 15 grudnia. Postanowiliśmy zaprosić naszych najbliższych przyjaciół, aby wspólnie świętować.”
Z jej wyrazu twarzy było jasne, że nie przyszła na przyjacielską rozmowę przy kawie. „Mój syn nie będzie gospodarzem domu!” krzyknęła do Ewy. „Dzień dobry, Anno.”
– Na koniec moja teściowa odmówiła wyprowadzki z naszego jednopokojowego mieszkania, możecie w to uwierzyć? – trzydziestosześcioletnia Sara prawie płakała. – Odliczałam dni, aż w końcu będziemy mogli mieszkać osobno! Uzgodniliśmy to razem, wszystko było ustalone. Sama się zgodziła! Spłacaliśmy kredyt hipoteczny na ten dom przez dziesięć lat! A teraz mówi
W miarę jak mój wnuk rośnie, niedawno rozpoczął przedszkole. Mimo że ma tylko trzy lata, uważnie obserwuje i porównuje swoje doświadczenia z doświadczeniami innych dzieci. Ta podróż była pełna nieoczekiwanych wyzwań i bólu serca.
Zawód odcisnął piętno na jej charakterze: kobieta była skrupulatna, obsesyjna, a nawet tyranizująca. Wymagała absolutnego posłuszeństwa i „kształtowała” nie tylko swoich dorosłych synów, ale także ich dzieci.
– „Dziewczyny, ślub jest odwołany. Opuściłam Jana tydzień temu.” – „Co się stało? Wyglądaliście na idealną parę!” – „Tak to wyglądało. Dobrze, że zrozumiałam, jaki naprawdę jest.”
Czuję się zablokowana i ignorowana przez moją rodzinę, potrzebuję porady, jak poradzić sobie z tą trudną sytuacją.